Menadżer Michaela Schumachera, Willi Weber, potwierdził ostatnio, że siedmiokrotny mistrz świata rozmawiał z wysoko postawionymi osobami stojącymi za nowopowstającym zespołem Mercedesa.
„Wiem, że Michael rozmawiał z Dieterem Zetsche i Norbertem Haugiem podczas finału sezonu w Abu Zabi” mówił Weber.Po przejściu do zespołu McLaren Jensona Buttona media intensywnie sugerują iż Michael Schumacher, który już w tym roku podejmował próbę powrotu do F1 chcąc zastąpić Felipe Massę w Ferrari, może zrezygnować ze sportowej emerytury i być niespodzianką, o której wspominał Norbert Haug podczas konferencji prasowej informującej o przejęciu przez Mercedesa ekipy Brawn GP.
Co więcej Eddie Jordan, były szef zespołu F1 w którym debiutował Michael Schumacher, także uważa że Niemiec w przyszłym roku będzie jeździł dla Mercedesa.
Niektórzy z tą sprawą łączą także fakt, że Michael Schumacher chce przerwać współpracę w roli doradcy z Ferrari, a Ross Brawn, który dalej będzie dyrektorem technicznym w Mercedes GP, to bardzo dobry przyjaciel siedmiokrotnego mistrza świata jeszcze z czasów jazdy dla zespołu Benetton.
22.11.2009 17:42
0
Hahahahahaha! Kurde ROsberg, Ty to masz pecha! Jak nie szajs w postaci bolidu, to despotyczny partner z zespołu! :D Na poważnie nie uważam, by Schumacher powrócił do F1 w fotelu Mercedesa.
22.11.2009 17:44
0
tez mi sie tak wydaje, ale Button tez nie mial jezdzic z Hamiltonem ;-)
22.11.2009 17:48
0
Tylko nie to...nie chcę go widzieć starczy mi już tych jego 16 sezonów...
22.11.2009 17:58
0
I właśnie dlatego lubię specyfikę Formuły 1. Nigdy nie wiadomo co się stanie :-)
22.11.2009 17:58
0
Gość będzie miał 60 na karku, a i tak będą do wiązać z zespołem. To jest wręcz tragiczne ale trzeba to przeboleć. Nadzieja jest taka, że już nie długo te wszystkie teoretyczne rozszady się skończą
22.11.2009 18:00
0
mi to się uśmiecha;D fajnie będzie zobaczyć jeszcze raz prawdziwego mistrza w akcji;D
22.11.2009 18:04
0
nie sądzę że M Schumacher wróci - ale cyrk toczy się dalej...
22.11.2009 18:11
0
Przestarzały news.Mercedes dementował te plotki.Choć z drugiej strony nie takie cacka wyłaziły po dementowaniu :D
22.11.2009 18:18
0
@7Cyrk jest a życie się toczy dalej. Hitler Żyje, W Tatrach widziano jeti itp. Mam nadzieję, że Hitler jednak nie żyje. Swoją drogą ciekawe, po co miałby wracać. Nie widzę powodu, dla którego miałby ryzykować wizerunek. Powroty bywają trudne...
22.11.2009 18:25
0
Wątpie w ten cały powrót, ja stawiam na pare Rosberg i Sutil.
22.11.2009 18:36
0
Jak dla mnie dream team w Merolu to: Raikkonen - Schumacher. Bardzo wątpliwe połączenie, ale możliwe, zważając, że jest to jednak Formuła 1 :-)
22.11.2009 18:51
0
Przyszły sezon moze obfitować w niespodziwane rozstrzygniecia . Składy silniejszych ekip ze wzg na układ personalny np: button/Hamilton , Mas sa/Alonso , Schumacher/ ktos inny .... będzie zaogniał konflikty wewnętrzne co moze byc szansą dla mniej renomowanych ekip i po prostu zwycięzy solidność całego zespołu.
22.11.2009 18:54
0
odpuście już sobie Schumiego >.>
22.11.2009 19:01
0
9. beltzaboob - Po co miałby wracać kto?? hitler??czy yeti ??mógłbyś doprecyzować?? ;-)) A swoją drogą to Schumacher wracając do ścigania się tylko się zbłaźni ;-))
22.11.2009 19:52
0
Bujda na resorach, zresztą już zdementowana.
22.11.2009 20:00
0
J tam słyszałem że do F1 wraca R.Dennis do ścigania się w Force India :) A tak na poważnie to nie chcę go w F1 starczy mu wolę nowych kierowców
22.11.2009 20:04
0
Nastał czas plotek . Nie zdziwie sie jak podadzą ze Rysiek z Klanu wystartuje w któryms z zespołów
22.11.2009 20:25
0
Mercedes po prostu wykorzystuje Schumachera do reklamy. Dzięki Schumacherowi skuteczniej wkręca się w mózgi Niemców i innych. Wygląda to po prostu tak jakby chciał zająć pozycję dotąd zajmowaną przez Ferrari. Powrót Schumachera jest nieprawdopodobny. Za to promocja marki i sympatii kibiców jest bardzo wymierna.
22.11.2009 20:37
0
@19 nie mogę, teraz sam już nie wiem czy ewentualny powrót Yeti jest równoznaczny z powrotem Schumachera i gdzie jest Hitler;) Ale ty piszesz, ze się M.S.zbłażni więc moze chodziło mi o yeti...nie wiem. Powaznie. Pamiętam okres dominacji M.S. i nie zyczę wam,żeby jeszcze kiedykolwiek F1 choćby zaczęło przypominac czas, kiedy wyscig na kasę zamienił ściganie w parodię rywalizacji. To była F1 ksiegowych przeliczających budzety i to kasa obok talentu zrobiła z M.S. dominatora, b3ez niej w Minardi dojezdżałby 19 a kto inny zgarnąłby tytuły. Prawdziwy mistrz ktoś napisał. Bo napykał se tytułów. A1 Ring pokazało, gdzie mistrz ma rywalizację i kibiców.
22.11.2009 20:42
0
miało być @14 - dziamol. Sam se odp. Kompromitacja.
22.11.2009 20:43
0
niech wraca,teraz nikt nie bedzie sie z nim cackal a moze przeciwnie mlodziaki beda go blokowac jak Kobajaszi Buttona i bedzie milo.
22.11.2009 20:49
0
To tylko ploteczka bez ziarnka prawdy. Szumi jest zbyt związany z Maranello i gdyby miał wrócić to tylko w SF. Ale raczej nie wróci ;-))))
22.11.2009 21:24
0
Ooo nieee, drugi raz nie dam się nabrać na powrót MSC!! :-)) Weber mnie, delikatnie mówiąc, wnerwia takimi wypowiedziami. Podczas kogel-mogla z Schumacherem i Ferrari w lecie najpierw kategorycznie zaprzeczał plotkom o powrocie swojego podopiecznego a teraz sam puszcza podobne ploty w obieg. No ale to nic nowego w tym sporcie ;-)
22.11.2009 21:24
0
Eeee tam , to już było grane. Nie wierzę w ten powrót, ale nie można tego całkowicie wykluczyć. Teraz miałby równe szanse, w przerwie zimowej dostosować sie do bolidu.
22.11.2009 21:44
0
@8 Zgadzam się, przestarzała informacja, to co mercedes dementował wczoraj, tutaj pojawi się jutro.....
22.11.2009 21:53
0
to powiedzcie cfaniaczxki kto bedzie jeździ z rosbergiem .... he ? chyba ku... drugi nikuś glancus
22.11.2009 22:42
0
Podobno - tak twierdzą "fachowcy" z Anglii - docelowo do Merca ma przejść Vettel. A tymczasem - na 2010 - Nick H.
22.11.2009 22:42
0
Ciężko powiedzieć kto to będzie. Osobiście chciałbym aby tą niespodzianką był KIMI lub Schumacher. Jest jeszcze trzeci o którym pomyślałem - Sutil.
22.11.2009 22:46
0
Nie sądzę. Sutil ma kiepska prasę..
22.11.2009 22:48
0
Dlatego dałem go na 3 miejscu.
22.11.2009 22:49
0
Swoją drogą z Heidfeldem też możesz mieć rację.
22.11.2009 22:53
0
Button strzelił sobie w kolano. Miał dostać 8 baniek od Merca/Brawn - na własne życzenie odszedł. To była decyzja jego, a nie managera. A podobno nie jest to kierowca zdolny powalczyć z Hamiltonem. Bardzo byli zawiedzeni taka decyzją Buttona. Jeżeli miałbym ustawiać kolejność przypuszczalnych kierowców - to albo wykupią Vettela - już - i to jest ta niespodzianka, albo wejdzie Nick H.
22.11.2009 22:55
0
Schumi? Nie, dziękuję. Powinien wiedzieć kiedy skończyć. Jak wróci to skończy się to kupą śmiechu i tyle:)
22.11.2009 23:04
0
Mclaren ma w końcu brytyjski duet marzeń to może i w Mercedesie będzie niemiecki "dream team".
22.11.2009 23:05
0
Co do Schumiego - może i wróci, ale jako doradca. W SF doradzać już nie będzie. A Merc/Brawn chcą mieć najlepszych w teamie. Może uważają, że Schumi im pomoże. Na pewno byłby to znakomity ruch marketingowy.. Tylko, czy SF mu pozwoli ?
23.11.2009 04:07
0
hah a jak o tym pisałem wcześniej w wątku o Rosjanach i Renault to pewnei wszyscy uważali mnie za fantastę... no i proszę - na pewno coś jest na rzeczy, inaczej by Merc nie dementował (bujd na resorach sie nie dementuje taka zasada) i nagle wszyscy ważni tacy jak menedżer i ex-boss by o tym nie mówili... Schumi chce wrócić na pewno (pytanie czy jest w stanie "zdradzić" Ferrari? )- Merc by go na pewno chciał (na pewno wyniki miałby jeszcze na poziomie co najmniej Heidfelda a promocja marki by była kosmiczna) więc w sumie jedynym problemem jest zgoda Ferrari ;) jak dla mnie to było od początku oczywiste, że tracąc Buttona Merol będzie się starał o Kimiego albo o Schumiego bo potrzebują gwiazdy wizerunkowej i mistrza za kierownicą (Rosberg na razie nie wiadomo czy jest materiałem na mistrza) - typowany tutaj Heidfeld to jednak tylko opcja zapasowa.... wszystkie inne możliwości na 2010 odpadają - albo Kimi, albo Michael albo Nick - to oczywiste chyba i będę w ciężkim szoku jak postawią na Adriana "poszukajmy mu mózgu" Sutila czy inne wynalazki typu Kovalainen (żeby nie było lubię Sutila i Kova ale takie sa ich szanse na Merola) ;) i przy tych 3 opcjach Kimi jest najbardziej prawdopodobny bo sam Haug go chwali i chce go mieć - ale jak Schumi będzie dostępny to myślę wybiorą legendę :) a co do wieku - Mansell zdobył tytuł w wieku 39 lat a potem wrócił do F1 w wieku lat 41 i wygrał wyścig w Adelajdzie w 94 roku - więc Michael mógłby jeszcze spokojnie ten rok pojeździć a potem oddać kokpić Vettelowi ;) i ja jestem za - nie lubię Schumiego ale niech jeździ, będzie super jak w końcu z Hamiltonem czy Kubicą będzie mógł się pościgać trochę (z Kubicą się ścigał ale w sumie tyle co nic) :)
23.11.2009 06:44
0
Dobrze by było gdyby wrócił. Młodzi sprowadzili by go szybko na ziemię.....
23.11.2009 07:59
0
Na reklamie się zarabia; nie wróci ten Schumi, jemu już brak kondycji.
23.11.2009 12:17
0
38. zakop: kondycji i realiów, które dość jasno i słusznie przedstawił @ 19. beltzaboob.
23.11.2009 13:17
0
Mamy jeszcze kilka tygodni spekulacji - nie tylko w odniesieniu do Merc/Brawn. Jeszcze trochę i wszystko będzie jasne. Wprawdzie chciałbym, by jeździł Rosberg + Kimi, ale to niemożliwe - ze względu na Kimiego. Raczej stawiam na 2 Niemców - ale wykluczam Schumiego i Sutila. Może być Heidfeld - to nie będzie niespodzianka, lub Vettel - to byłoby spore zaskoczenie i kłopot dla RBR.
23.11.2009 13:53
0
Dobrze by bylo gdyby Schumacher powrocil i zagoscil w nowym zespole mercedesa.
23.11.2009 14:04
0
40. gryzipiorek: chciałabym żeby tą niespodzianką był Kimi, ale tutaj rzeczywiście jeszcze bardziej do niespodzianki pasowałaby Vettel, tym bardziej, że Haugh mówił w wywiadzie dla Bilda, że "czytelnikom spodoba się nasz wybór". Wskazuje to raczej na Niemca lub kierowcę z najwyższej półki (czyt. Kimi), Osobiście nie wydaje mi się, aby był to Vettel oczywiście z powodu RB, ale kto wie... a Kimi wydaje mi się realny. Co z tego, że mówił o rajdach. Sytuacja wydaje się sprzyjać zmianie decyzji. Kimi wracaj :-)
23.11.2009 14:39
0
42. Szanowna majaf1 - ja też bym chciał. Ale to nie jest realne - z mojego osądu sytuacji. Przede wszystkim nie wiemy, co Kimi tak na prawdę chce robić. Może czuć się nieco zmęczony - marnymi efektami w 2009 i swoją obecną sytuacją. Chyba najbardziej odporny psychicznie to on nie jest. Vettel byłby zaskoczeniem i dużą niespodzianką - ale nie wiadomo, czy Merc zechce wyłożyć taką kasę za wykupienie z RBR. Ale zarówno Vettel, jaki i Merc/Brawn chcą być razem - to na pewno. To jest raczej kwestia czasu.. Jeśli do tego Schumi byłby doradcą - byłby niemiecki "dream team" Marketingowo - bomba.
23.11.2009 14:40
0
41. Mercedes zdementował plotki o zatrudnieniu Schumiego...
23.11.2009 14:50
0
43. gryzipioek: Kimi kręci nosem jak primadonna ;-) ale może to ma na celu właśnie wynegocjowanie lepszych warunków w Mercu? Kimi mówił, jeśli nie Maclaren to nic, ale Mercedesowi bardzo blisko do Maca, no i to mistrzowski zespół. Kuszące.. Mimo wszystko obstawiam Kimiego.
23.11.2009 16:35
0
45. majaf1. Oby.. Też bym tak chciał. Jak na taki zespół zdecydowanie bardziej zasługują na Kimiego niż na Heidfelda. Ale. nie wierzę. Bardziej prawdopodobny jest Vettel - chociaż to dość trudne....
23.11.2009 20:54
0
to jak spekulujemy to ja bym chciał bardzo taki układ - żeby była jak najmocniejsza stawka F1 i jak najwięcej emocji w 2010 roku :] ZAZNACZAM - to tylko moje fantazje i taki Dream Team swoisty - choć w sumie teoretycznie możliwy do zrealizowania (np. odrzucam opcje, że Renault płaci dużą pensję Kimiemu bo ich nie stać- ale RBR już stać na szaleństwa ;p) McLaren: Button, Hamilton Merceses: Schumacher (chcę zobaczyć jak zbiera baty!!! ale pewnie by jeszcze pokazał klase kilka razy), Rosberg Red Bull: Vettel, Raikkonen (niespodzianka - idealnie mi pasuje do RB) Ferrari: Alonso, Massa Williams: Barrichello, Hulkenberg (Hulk będzie lepszy od Rosberga niedługo) Renault: Kubica, Webber (a co!!! to moja fantazja i chcę Webbera zwolnionego z RBR ;p) Force India: Sutil, Liuzzi (dobra parka moim zdaniem i niech tak zostanie) Toro Rosso: Buemi, Alguersuari (jw) Sauber: Heidfeld, Kovalainen (stajnia "odrzutów" ale mogliby namieszać coś) USGP: Villeneuve (stary i słaby ale jednak MŚ i showman więc wolę od de la Rosy), Klien (szkoda, że nie jeździ, aż tak słaby nie był) Campos: Senna, Pietrow (najciekawsze nazwiska z GP2) Manor: Glock, di Grassi (zasłużył w końcu na debiut w F1) Lotus: Trulli, Kobayashi ogólnie poza Schumim, Kimim i Webberem to bardzo realistyczne zestawienie - zapewnie Kimi trafi do Merca, Webber zostanie w RBR a Schumi na emeryturze ale chciałbym zobaczyć całą trójkę w mocnych zespołach i tylko powyższa opcja miałaby sens choc praktycznie zero szans na realizację (RBR nie wymieni Webbera na Kimiego bo to ruch bez sensu ;p) ;] poza tym i tak brakuje mi miejsc dla Sato czy Davidsona a ich też bym zobaczył w F1 jeszcze... i kilku innych driverów no ale jest tylko/aż 26 miejsc ;)
23.11.2009 22:00
0
47. devious - całe szczęście, że nie karają za dziwne fantazje :-)) chodzi oczywiście o Merca i MSC :)
24.11.2009 10:12
0
Nic z tego nie wyjdzie zobaczycie...
24.11.2009 10:53
0
Hej:)To.ze Schumi ma 40 lat to nie znaczy,ze teraz nie dal by sobie rady a ta mlodziez aktualna wcale nie jest taka silna jak to co nie ktorzy twierdza a wiec jestem za powrotem tego wielkiego kierowcy:):)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się